Witam po krótkiej przerwie.
Na początku kwietnia było mi dane
uczestniczyć w warsztatach aktu prowadzonych przez Łukasza Marciniaka.
Musze przyznać, że po raz pierwszy byłem na tego typu warsztatach i
jestem pozytywnie zaskoczony.
Na początku było trochę teorii, dużo zadawanych przez nas pytań i wyczerpujące odpowiedzi.
Po
chwili przeszliśmy do działania, czyli omawiania sprzętu studyjnego i
wypróbowania go w praktyce. Czasu starczyło na kilka różnych ustawień
światła z różnymi modyfikatorami.
Zdjęcia pierwsze wykonywaliśmy przy użyciu trzech lamp: prostokątny softbox, oraz dwa stripy z gridami. Drugie zdjęcie to beauty-dish i zwykła czarna blenda do stworzenia cienia z lewej strony. Zdjęcia "w cieniu" zostały zrobione przy użyciu lampy ze światłem stałym z założonymi wrotami, które zostały przymknięte tak, aby powstał wąski strumień światła.
Efekty możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz