poniedziałek, 28 października 2013
Ola, mgła, jesiennie...
Zmiana klimatu zarówno na blogu jak i za oknami. Przyszła jesień. Nie da
się ukryć. Jest to chyba ulubiona pora roku dla fotografów. Dla mnie na
pewno. Zwłaszcza, gdy tak jak w tym roku pogoda nas rozpieszcza,
temperaturą, brakiem opadów no i przede wszystkim pięknym słońcem.
Jednak nie słońce chciałem uwiecznić na zdjęciach z Olą, ale zjawiskowe
poranne mgły. Kilka dni przed sesją, będąc z M na krótkim spacerze
odkryliśmy wspaniałe miejsce do takich zdjęć-opuszczony dom, z ogromnym
podwórkiem zarośniętym wszelkiego rodzaju i maści badylstwem i to
wszystko w środku zamieszkałego osiedla. W dodatku można tam było bez
problemu wejść. Nie myśląc długo poprosiliśmy Ole o zapozowanie o 6 rano
i oto efekty:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
<3
OdpowiedzUsuń