sobota, 24 sierpnia 2013

Magda i Bartek

Witam:) Całkiem świeży post z całkiem świeżymi zdjęciami nieco innymi niż dotychczas.
Sesja ślubna-plenerowa. Zupełnie inna praca niż przy sesjach z modelkami. Dwie osoby, obie muszą wypaść jak najlepiej, obie trzeba odpowiednio oświetlić co nie jest takie proste. Ale na szczęście humory wszystkim dopisywały i wszystko poszło gładko.
Warunki trudne, ciągle zmieniające się światło, mnóstwo ludzi wchodzących w kadr (i nie zamierzających z niego wyjść). Jakoś jednak wybrnęliśmy i oto efekt. Enjoy:)










sobota, 10 sierpnia 2013

Wpis moralizatorsko-pouczający

Witam.
Tym razem będzie bez zdjęć.http://images5.fanpop.com/image/photos/31800000/oh-come-on-jim-carrey-31842336-184-197.gif . Otóż odkąd moje portfolio zaczęło się troszkę powiększać (niech bogowie wybaczą mi brak skromności) zacząłem otrzymywać coraz więcej zapytań o sesje. A konkretnie o cenę sesji. I nie byłoby w tym nic złego gdyby nie reakcja "modelek" po mojej odpowiedzi zawierającej cenę jaki wstępny opis sesji. Reakcja ta wygląda zazwyczaj tak:                                                          
Czyli nie wygląda w ogóle. Gdy otwieram okienko komunikatora zdaję się słyszeć posępne wycie kojota i widzę przetaczający się uschnięty krzak. Cisza. Żadnego "Nie, dziękuję", "To ja się zastanowię" czy nawet "Spadaj zdzierco" (przynajmniej wiedziałbym na czym stoję). Drogie przyszłe a zapewne niedoszłe "modelki": czy będąc w sklepie i pytając sprzedawcę  o cenę towaru zaraz po jej usłyszeniu rozpływacie się w powietrzu? Gdzie byli wasi rodzice kiedy trzeba było was uczyć dobrego wychowania? (chyba pisali testy gimnazjalne). Wiem, że świata nie zmienię a internetu tym bardziej (to tak jakby Bieber chciał otworzyć słoik, bez pomocy faceta nie da rady). I na koniec jeszcze jedno-co do diabła znaczy "Zainteresowany współpracą?". Do tej pory nie mogę rozgryźć czy chodzi o jakąś dwuznaczną propozycję czy może o chęć potrzymania blendy w czasie sesji. Zaciekawiony oglądam profil, żadnego portfolio, dwa zdjęcia w jakości pierdofonu i zrobione chyba ziemniakiem. I weź tu się człowieku domyślaj o co chodzi.
Uff Dziękuję za uwagę :)

czwartek, 8 sierpnia 2013

M, zachód, nostalgia

 Spontaniczność. Tak w skrócie można by nazwać ten wpis. Zwykły spacer z aparatem w ręku, ale o niezwykłej godzinie. No i oczywiście niezastąpiona M w roli modelki :) Nie potrzeba jakiegoś wyszukanego tła, pleneru, miejsca. Wystarczyło, że odeszliśmy kilka metrów od domu, na teren pobliskiej szkoły. Ważna była godzina. Jak dla mnie zachód słońca mógłby trwać 12h. Codziennie.
Troszkę ubolewałem nad brakiem blendy, a raczej osoby do jej trzymania (zazwyczaj robi to M :), lecz jakoś udało się wybrnąć. Być może pomógł założony przeze mnie biały t-shirt. Stałem się człowiekiem-blendą. Aczkolwiek takie niedoświetlone zdjęcia też mają swój klimat. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zaprosić do oglądania i komentowania.




poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Ksenia sesja nr 2

Witam! Kolejny wpis z piękną Ksenią:) Troszkę inna stylizacja i plener. Słońce niestety nie dopisało, ale za to "dopisał" piękny bokeh w tle.
Zdjęcia robione głównie stałoogniskowym canonem 85mm przy różnych przesłonach. Enjoy:)



piątek, 2 sierpnia 2013

Analogowo, Praktica, fuji

Witam ponownie. Tym razem kilka zdjęć analogowych. Wpadł mi ostatnio w ręce ciekawy aparat,
mianowicie Praktica BCA, dla zainteresowanych: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/e7/Praktica_BCA_electronic_side.jpg
Fajny, lekki, zgrabny z ciekawym obiektywem 50mm f1,8. Nie zwlekając postanowiłem go wypróbować, zwłaszcza, że  zapowiadało się kilka wyjazdów w rodzinne strony. Traf chciał, że za każdym razem mogłem cieszyć się wspaniały światłem zachodzącego słońca mieszającego się z nadciągającymi, ciemnymi burzowymi chmurami. Miasta: Warszawa, Lublin, Kozienice.Najciekawsze efekty tych podróży poniżej.
Tech: Praktica BCA, 50mm f1,8, skan z negatywu Kodak Color Plus ISO200.